Wszystko na -sław i na -mir są pochodzenia slowiańskiego i nie da się tego zromanizować, trzeba dać sobie spokój, ponadto uważam, że skoro do Francuza mającego dajmy na to na imię Michel wysilamy się, aby nazywać go zgodnie z fonetyką jego języka, to nasze imiona też powinny być przez obcokrajowców wymawiane zgodnie z naszą fonetyką i wersją. W końcu Polak ma na imię Marcin, a nie Martin, a Oni niech się pomęczą, od jakiegoś czasu jest rowność i nie musimy(my Polacy) uprawiać jakichś kompleksów w temacie imion. Zresztą Francuzi(przynajmniej ci, ktorych ja znam) bardzo chętnie uczą się, jak się nasze imiona wymawia.
Co do Protazego, to zdaje mi się(ale bez pewności) że to Protais.(por.St Gervais et Protais)