Kilka słów o UŁ - Romanistyka

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 55
poprzednia |
Chcę wszystkich ostrzec przed podejmowanym kierunkiem studiów na tej uczelni. Ludzie! Nie dajcie się oszukać! Na tej uczelni nie można się spełnić, ciągle ma się poczucie braku czegoś, a największy mankament to godziny ! Plan jest ustawiony bez sensu, nie dajcie się zwariować, marnować tyle czasu ?! Biblioteka jest źle urządzona, prawie tam nic nie ma, co się potrzebuje, nie wspomnę o czytelni. To jest chyba najgorsza romanistyka w Polsce. Ja na prawdę nie wiem z czego sie tak wykładowcy cieszą, że łódzka romanistyka jest niepodzielona ! < że jest francuski + drugi język romański. Tak naprawdę to, to się powinno nazywać filologia francuska, bo to nic nie ma z nazy, co się realizuje, nie ma wiedzy o innych krajach romańskich, jak Rumunia, Portugalia, Szwajcaria, czy kraje Ameryki Połudiowej. Poza tym wykładowcy, bardzo wiele pozostawiają do życzenia, osoby bardzo nieżyciowe, konfliktowe, które uważają, że co to nie oni, prowadzą zajęcia w taki sposób, że myśli się, że mamy lata 80 lub 70-te. Niestety romanistyka jeszcze żyje w starych czasach. Najgorsze jest to, że nie ma angielskiego, na innych filologiach czy romańskich, czy francuskich jest nawet obowiązek uczenia się angielskiego, a Łódź? No cóż. LAboratorium jezykowe jest urządzone gorzej niż przeciętnie, wszystko się psuje, słuchawki są brudne i nic nie słychać, tak więc zajęcia z fonetyki mijają się z celem. Ludzie ambitni są tu niszczeni, ogólnie tu jest dekadencja i ze studentów emanuje chęc zysku po studiach. Bosh! Jeżeli chcecie wyjść stąd głupsi niż przyszliście, bardziej ograniczeni i zmienieni, bardzo polecam Łódź, a jeżeli ktoś jeszcze ma morale i chęc zdobycia prawdziwej wiedzy praktyczej i ciekawej, i studiuje dla samego faktu to uciekajcie od Łodzi jak najdalej !!!
kurcze, chyba cos w tym jest, ze juz eNta osoba sie skarzy na ta uczelnie. jakos na inne nikt nie narzeka.
A ja znam romanistykę łódzką z własnego doświadczenia;P Co prawda plan miałam dobry,ale np. co do fonetyki to popieram!!! Kasety są cudowne, kurcze,ale chociaż kasety mogliby co jakiś czas wymieniac, bo nagrywanie na te same ciągle przez kilka(naście?:P) lat i to na zmianę francuski i niemiecki, to potem są efekty:| Co do braku wiadomości o innych krajach frankofońskich to masz rację!!! Ja nigdy o tym nie pomyślałam!! Tzn. jeszcze na włoskim mieliśmy coś o kulturze Włoch,ale tylko Włoch... Ja tam jestem teraz w KJO UŁ i nigdy ale to przenigdy nie powróciłabym na romańską:))) Jest bardzo, bardzo fajnie:) W końcu wracam do domu z uśmiechem a nie z głową spuszczoną i z dołem... Co prawda na romańską będę musiała jeszcze zawitać, zeby napisać pracę licencjacką,ale moze nie będzie tak źle:D Ale z drugiej strony nie chcę jakoś bardzo krytykować filologii bo aż tak bardzo źle mnie tam nie było, tylko jak teraz porównuję, to... ;-) Pozdrawiam wszystkich studentów i filologii i KJO :)))
nie miałem do czynienia z łódzką romanistyką choc wiem, że nie jest to kierunek marzeń, lecz i na moją mógłbym trochę ponarzekać, jeśli bym się postarał :)
myślę, każdej romanistyce można chyba cos zarzucić, szczególnie, jeśli szuka się na niej "spełnienia" (marzeń?). to, że plan ustawiony jest bez sensu może być suiektywnym wrażeniem. duża liczba godzin to NORMA na każdej roamistyce (i innych filologiach też).

co do wiedzy o innych krajach romańskich: to ma być filologia, czy (wielo)kulturoznawstwo? uniwersytet musiałby się postarać, aby znaleźć 1 osobę skupiającą w sobie wiedzę o krajach należących do różnych kultur (od bałkańskiej po iberyjską, czy wręcz latynoamerykańską. a skoro tak narzekasz na ilość godzin, gdzie w planie upchniesz dodatkowy przedmiot? (nie mówiąc o testach i egzaminach z przedmiotu, który z racji obecności na UŁ pewnie byłby z założenia beznadziejny). wiedzę o w/w krajach można zdobyć samemu, jeśli się chce. u mnie frankofonia (wiem, ze to nie to samo, choc podobne) jest chyba dopiero na 4 roku (lub w 2 sem. trzeciego) i tez mnie to smuci

co do bibllioteki masz trochę racji, ale czego konkretnie tam nie znajdziesz? ja akurat na wyposażenie bibliioteki narzekać nie mogę, ale za to na godziny jej otwarcia - jak najbardziej, bo dotychczas zajęcia konczyłem po zamknięciu przybytku :|
co do angielskiego - a po kiego ch**a angielski potrzebny na romanistyce? kiedy dowiedziałem się, że będę miał angielski na 1 i 2 roku to chodziłem wkurzony z tego tytułu, że lepszym wyjściem byłyby zajęcia z 2 j. romańskiego, nie z angielskiego

na lekcjach fonetyki w ogóle nie używaliśmy słuchawek. a i tak było ok

i najważniejsza rzecz: "Bosh!" - skoro ci tam tak źle, nie spełniasz się, jako osoba ambitna nie masz tam łatwego życia, to czy się stamtąd wyniosłaś na inny uni, czy nie? to chyba najprostsze rozwiązanie?

zmień uczelnię i będzie po sprawie (czyli pozdrowienia)
wiecie co-darujcie sobie te wszystkie komentarze o romanistyce. ci którzy nie chcą studiować na łódzkiej filologii niech z niej uciekają. mnie te studia bardzo się podobają i nie zamieniłabym ich na żadne inne!!! więc zwracam się uprzejmie do osoby niezadowolonej żeby nie wypisywała głupot-laboratorium językowe może rzeczywiście nie jest nowoczesne ale nie to się liczy-ważny jest sposób przeprowadzania zajęć-po drugie-nie wiem dlaczego mówisz że wykładowcy są niezyciowi-moim zdaniem są bardzo życiowi, serdeczni i posiadają ogromną wiedzę-po trzecie nie wiem czemu twierdzisz że ludzie ambitni są tu niszczeni-co to w ogóle ma znaczyć??
czy ty "osobo niezadowolona" zostałaś zniszczona na tej filologii,czy się cofasz? zastanów się trochę nad sobą zanim będziesz wypisywać podobne głupstwa! po czwarte- filologia nosi nazwę "romańska" a nie francuska daltego bo oprócz francuskiego uczysz się drugiego języka romańskiego z którego możesz potem pisać pracę magisterską(a nie wiem czy inna romanistyka daje podobne możliwości). angielskiego tu nie uczą bo uczą hiszpańskiego/włoskiego. a "monique 100" życzę powodzenia w kolegium gdzie poziom jest denny( wiem to od moich znajomych którzy mieli tam nieprzyjemność studiować).aha-i proszę się nie czepiać biblioteki-choć sądzę że osoby takie "ambitne" jak ty pewnie żadnych książek nie czytają( mówię to do osoby niezadowolonej") więc jeśli tak bardzo niezadowolona osobo męczysz się na łódzkiej filologii zmień studia na szkołę prywatną-tam będziesz mieć piękną bibliotekę pełną książek, w której pachnie i jest cudownie,wykładowcy będą dawać zaliczenia za samą obecność-albo idz do kolegium gdzie ludzie całe 3 lata się obijają i potem na 3 roku umieją tyle co studenci 1 roku na filologii. bardzo mi ciebie szkoda. składam kondolencje.
studentka filologii romańskiej uniwersytetu łódzkiego.
Małe słówko a propos komentarza Zadowolonej - wnioskuję po nim,że jesteś typowym przykładem studentki UŁ. Nie piszę dlaczego ani nic bo nie chcę rozpętywac kolejnej wojny (już kiedyś w "poziom egzaminu na romanistykę" było to przerabiane;P ) Ale myślę,że żeby stwierdzić czy poziom gdzies jest "denny" to trzeba samemu tam być, a nie słuchac znajmych :) Może po prostu masz wybitnie zdolnych znajomych i się nudzili, cóż, przecież każdy ma prawo wyboru i to nie oznacza,że trzeba od razu krytykować inne kierunki. Ale niestety romaniści UŁ mają do tego zdolności:(( Nie wiem czemu,ale w sumie pokazują tym samym całej Polsce, tzn. środowisku związanemu z romanistyką, które tutaj zagląda, swoje prawdziwe oblicze.... Dziwne to jest bo kiedy się jest w katedrze to studenci wyglądają na sympatycznych ,więc nie wiem kto te komenty pisze;-) I tak samo troszkę dziwna jest ta jakas , nie wiem jak to nazwać, moze zaborczość czy jak. Dlaczego denerwujecie sie na negatywne opinie??!! Przeciez to jest forum,a nie kącik przyjaciół katedry z Sienkiewicza.... Jesli komuś się nie podobało to niech to mówi ,czemu nie??!! Bo ktoś kto będzie chciał tutaj startować przynajmniej będzie miał pogląd w miarę obiektywny, bo i od zwolenników i od przeciwników. Przecież nie od dziś wiadomo ,że wszystkim się dogodzić nie da;) Ja np. szukam właśnei italianistyki gdzieś i jestem bardzo zadowolona,że np. o Toruniu znajduję i dobre i negatywne opnie;) No nic nie zanudzam bo i tak moje gadanie nic nie da. W każdym razie denne KJO UŁ pozdrawia niedenną filologię UŁ :)))
No ja nie wiem co może się tak podobać na romanistyce w Łodzi. Ludzie stali się zazdrośni o wszystko, że ktoś umie lepiej, że już się coś zrobiło. Jest tu wielka zawiść, głównie to tworzą ją dziewczyny, zmanierowane panienki, które zachowują się jak narwane, bo przyjechały do Łodzi na studia. Poza tym profesorowie tutaj faworyzują, nie ma co ukrywać, widać, że niektórych się lubi lepiej, a niektórych mniej. Mnie to wkurza, nie rozumiem jak to może być, że nauczyciel daje po sobie poznać, że jest zachwycony pewnymi osobami, a reszta to totalne dno. Nie daj boże czegoś się zapytać na zajęciach, to po prostu obraza godności osoby prowadzącej i paniczny strach, że wykładowca może nie odpowiedzieć na pytanie, bo nie wie. Smutne to, ale bibliotekarze, to totalne głąby, wypożyczają ostatnie egzemplarze i nie zdają sobie sprawy, że może ktoś będzie nawet chciał posiedzieć w bibliotece bo coś trzeba przeczytać. Pani sekretarka naprawdę nie wiem jaką funkcję tam pełni, non-stop rozmawia przez telefon i nic nigdy nie wie! I po co oni tam są Ci ludzie? Inna rzecz, to spóźnialstwo co po niektórych nauczycieli akademickich. Co do nich, to jest totalne zero. Traktują studentów jak małe dzieci w przedszkolu, a czasami ich wypowiedzi (bez nazwisk, i tak wiadomo o kogo chodzi) przekraczają szczyty największej głupoty !
zauważ, że przyczepiasz się o rzeczy, któreznajdziesz i na innych uczelniach, nie tylko w łodzi. profesorowie wszędzie do jednych podchodzą łagodniej niż do innych, puszczają "ciekawe" odzywki, biblioteki otwarte są jak sklepy w niedziele (9-14) itd.
jak ci w łodzi tak źle, to dlaczego jeszcze się nie wyniosłaś?
z którego ty jesteś roku? czy jużcię może wywalili i teraz wypisujesz głupstwa ... nie wiem jaki masz w tym cel...
Przenieś sie na UMK,tam jest Ok.Mamy angielski,drugi język romański(do wyboru:hiszpański,portugalski,włoski).Takie ciekawe przedmoty jak frankofonia,cywilizacja Francji.Polecam filologię romańską na UMK.Na prawdę warto!
Gdy sie wchodzi na to forum, to rece naprawde opadaja! Zgadzam sie ze romanistyka jest kontrowersyjna, ale to tylko dlatego ze zawsze znajda sie osoby kontrowersyjne, ktore zawsze sa gotowe obrzucic kogos/cos blotem i czerpia z tego satysfakcje.

>Na tej uczelni nie można się
>spełnić,
... A czego oczekujesz? Moze zapisz sie do organizacji charytatywnej to sie spelnisz!

>a największy mankament
>to godziny !

... To ze studiujesz za darmo to kompromis ze studentami zaocznymi i wieczorowymi. Oni jeszcze musza zarobic to wlasnie na twoje studia! Studia dzienne z nazwy sa CALODZIENNE i nie widze w tym nic zlego!

>Biblioteka jest źle urządzona, prawie tam nic
>nie ma, co się potrzebuje, nie wspomnę o czytelni.

... Zapraszam do Alliance Francoise na narutowicza lub do jednej z ksiegarn.

>nie ma wiedzy o innych krajach romańskich, jak Rumunia,
>Portugalia, Szwajcaria, czy kraje Ameryki Połudiowej.

... A zastanawialas sie co oznacza slowo 'studiowac'? Poglebiac swoja wiedze rowniez samodzielnie. Zapraszam do BUL-y.

>nie ma angielskiego, na innych filologiach czy romańskich,

... Na germanistyce angielski jest jednym z jezykow na lektorat, a na lodzkiej romanistyce praktycznie uczysz sie 2 jezykow romanistkich do poziomu bieglosci. Moze warto samemu podjac trud doksztalcenia sie?

>Ludzie ambitni są tu niszczeni,
>ogólnie tu jest dekadencja
... W to nie uwierze! Ludzie ambitni sa zawsze promowani!

>ze studentów emanuje chęc zysku po
>studiach. Bosh!
... A bylas kiedykolwiek na wydz. Marketing albo na Ek-Soc-u? Z tych ludzi to emanuje chec zysku po studiach! Ale co jest w tym zlego? Moze to ich sposob na spelnienie sie? Takie czasy...
Jestem na 3 roku,moja kumpela się przeniosła na UŁ.Ogólnie jest zadowolona,ale mówi,że jak narazie nic nie musi robić w porównaniu do tego jak musiała tyrać na UMK.Ale spoko poczekajmy do sesji.Ogólnie to się przeniosła ze względu na kase do Łodzi może dojeżdżać, bo ona jest ze Zgierza, więc ma rzut beretem do Łodzi.Pozdrawiam Ciebie louli,pa,3maj się , dozobaczyska
>Łodzi może dojeżdżać, bo ona jest ze Zgierza, więc ma rzut beretem do ...

Jestes na tym UMK, a nie wiesz ze w jezyku polskim sie mowi 'miec o rzut beretem' a nie 'miec rzut beretem'? Tak samo jak MIEC O RZUT KAMIENIEM czyli bardzo blisko a nie MIEC RZUT KAMIENIEM. Kamieniem to sie najwyzej rzuca na w-f albo i nie i ewentualnie mozesz miec rzut kamieniem/beretem jako dyscypline sportowa do zaliczenia na w-f.
Dlaczego na to forum przylaza takie osoby ktore krytykuja wszystko i wszystkich co jest inne od tego co one wybraly???

>-albo idz do kolegium gdzie ludzie całe 3
>lata się obijają i potem na 3 roku umieją tyle co studenci 1 roku na
>filologii. bardzo mi ciebie szkoda.

ja studiuje w kolegium jestem bardzo zadowolony a ty droga wielka STUDENTKO FILOLOGII wiedz ze moj poziom i Twoj moze byc na 3 roku taki sam ...

Podawanien kolegium jako szczytu glupoty porownywalnego ze szkola prywatna to autoocena dla autorki ... Co za prostactwo!!!
I jeszcze jedno:) Jak już tak się wywyższasz to powinnaś wiedzieć, ze KJO to jest Uniwersytet Łódzki, a widzę,że filologia jest tylko na uniwersytecie łódzkim.. hmmm... no nie wiem,ale osoba tak bardzo obnosząca się tym,ze studiuje na FILOLOGII a nie w dennym KJO UŁ, to powinna znać zasady używania wielkich liter, choćby ze względu na szacunek do swojej Alma Mater.... Życzę powodzenia :)
Przepraszam za błąd,ale nie bądżmy , aż tak drobiazgowi , wiadomo o co chodzi.Będę wiedziała na przyszłość.Ja lubię Łódż mam tam rodzinę i wielu znajomych , ale widzę że niektórzy mają jakieś kompleksy co do tego na jakiej uczelni studiują.Pozdrawiam
Sama jestes denna!
Ja studiuije w KJO UŁ i jest naprawde super! Wreszcie to cos czego moge sie uczyc z przyjemnoscia! Nie ma az tyle kultury literatury, duzo godzin praktycznej. Podoba mi sie wszystko, a takie osoby jak ZADOWOLONA zawsze sie znajda aby wybrzydzac. Chyba to zasluga tej romanistyki, ze wychodza po niej osoby zgorzkniale i rozwodnione. Ale mysle ze tak naprawde takie tam ida i jeszcze ujemnie wplywaja na innych a potem wypisuja swoje zale na forach zamiast isc do psychoterapeuty.
A ja zgadzam się z Zadowoloną . Jeśli komuś studia na filologii się nie podobają nich zmieni albo miasto a najlepiej kierunek. Ja romanistykę na Uł skończyłam dwa lata temi i jestem bardzo zadowolona i wszystkim polecam.
Joasia.
-do monique 100-po pierwsze nie wywyższam się-tylko stwierdzam fakty-sama przecież w jednym z postów napisałaś że na forum można umieszczać zarówno pochlebne jak i niepochlebne opinie. po drugie nigdzie nie napisałam nic złego o łodzkim kolegium ( więc nie wiem o co ci chodzi).wiem jednak z opowieści mojej przyjaciólki która rok studiowała w kolegium że poziom jest tam naprawdę niski (przerabiała podręcznik panorama cz.2 który jest na poziomie ucznia 2 klasy lo-znam go z doświadczenia bo sama z niego korzystalam). a po 3 to czy używam wielkich liter czy nie, nie ma nic wspolnego z szacunkiem do mojej uczelni który zapewniam cię mam-zwłaszcza do mojego kierunku co podkreśliłam już w moim pierwszym poście.temat uważam za skończony.
Ja polecam romanistyke na UMK:-)
opisz wrażenia po pierwszej sesji :)
potem polecaj :D
ok , ale nie straszcie już nas , bo co cwilę mamy jakieś nowe newsy!!!!!
ok , ale już nas nie sraszcie , bo co cwilę mamy jakieś newsy!!!Pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Studiowałam romańską na UŁ i bardzo się rozczarowałam. Zupełnie nie potrafię zrozumieć jak wykładowcy mogą faworyzować jednych, a "temperować" drugich. Właśnie z takim podejściem się spotkałam, więc jeśli wybieracie się na ten kierunek to pamiętajcie że na waszej karierze może zaważyć pierwsze wrażenie. Uśmiechajcie się szeroko i sprawiajcie wrażenie że wszystko wiecie, broń boże o coś pytać!!! Co do atmosfery wśród studentów- wyczuwa się wyścig szczurów: to ja będę tym lepszym, to ty wylecisz w sesji. Ludzie są jacyś sztywni... zadufani w sobie. Widziałam też jak silne, przebojowe dziewczyny "pękały" w pewnym momencie. Przestawały udawać że wszystko jest ok, że kolejne"ciosy"od szanownej kadry spływają po nich jak po przysłowiowej kaczce..."Reprezentuje pani poziom drugiej klasy liceum" "To było żenujące" - Czy to są słowa wykładowców pozytywnie nastawionych do studenta??????
Studiuje romanistyke na UŁ i przyznam ze jest nieco inaczej niz oczekiwalam... co do okreslen w stylu "szkolka" zgadzam sie calkowicie w odniesieniu np do przeslawnej laciny gdzie pani uczaca tego przedmiotu sprawdza zeszyty jak w pierwszej klasie podstawowki (a jak ktos nie ma to kaze zalozyc), mowienie gdzie trzeba narysowac kolorowy szlaczek, do historii przechodza jej polgodzinne dygresje na temat Papieza, kosciola lub corci ktora miezszka we Francji. Dostaje sie zieciowi, bo nalezy do narodu glupkow jakim zdaniem tej pani sa Francuzi... Jest tez tak ze obecnosc jest obowiazkowa takze na wykladach, wiem od znajomych ze na innych uczelniach/kierunkach na wykladach nie sprawdza sie obecnosci, tutaj limit to 2 nieobecnosci (czyli tak jak na cwiczeniach). Sa przedmioty gdzie zdarza sie ze nawet te usprawiedliwione trzeba czasem odrobic. Duzo zadaje sie prac domowych (moja zmora). Fakt ze trzeba sie tu napracowac, ale chyba wszedzie tak jest, niektorzy wykladowcy sa lepsi inni gorsi, jak wszedzie, jedyne co moge im zarzucic to brak polotu, nie umieja poza malymi wyjatkami "porwac" sluchaczy, tak jak np profesorowie ktorzy (stanowczo za rzadko) przyjezdzaja do nas z Francji. Nie jest trudno oblac kolokwium ale za to potem zwykle poprawia sie do skutku. Z egzaminow odsiewowy moze byc PNJF reszta raczej nie zagraza, czesto daja co rok to samo, a niektorzy na poprawkach nawet wychodza z sali :P Przyszlam tu z bardzo optymistycznym nastawieniem, zycie to troche zweryfikowalo, stracilam taki zapal do francuskiego jak mialam ale za to odkrylam piekno mojego drugiego jezyka romaskiego i to dla niego sie tu jakos trzymam :) Pozdrawiam! Mysle ze nie ma co sie obrzucac blotem, Kolegium ma nieco inny profil, u nas jest nieco bardziej skostniale i nacisk polozony jest na co innego, ale to nie powod zeby tak zaraz sie odsylac do diabla.
Nie będę tutaj tworzyć żadnych wywodów i powiem tylko, że choć jestem na romańskiej dopiero na pierwszym roku, to nie potrafiłabym narzekać.Uważam, że poziom nauczania jest bardzo dobry,a większość wykładowców załuguje na pełne uznanie.Pewnie,że łódzka romanistyka ma swoje wady, jak choćby wspomniane laboratorium, ale za żadne skarby bym się z tego powodu nie przeniosła gdzie indziej.
Romanistyka na UŁ ma swoje wady, ale żeby tak źle oceniac od góry do dołu? co to, to nie. ma swoj poziom nauczania i niektóre przedmioty są ciekawe, niektóre mniej, niektóre wcale (psychologia), ale co poradzić?
ogolnie polecam wszystkim pasjonatom i pasjonatkom języka i literatury francuskiej.
To poczekaj do II roku, to zobaczysz, ja też nie narzekałam po I semestrze.
Poza tym część ludzi ma swoje własne poglądy i chcą je nam na siłe narzucić. lekcje łaciny są tu najgorsze, bo pani en question twierdzi, że
Prezydent Kaczyński jest nam dany od Papieża, że papież miał wpływ w wyborach, że jest wielka demoralizacja społeczeństwa, homoseksualizm to zło najgorsze, i ona chyba nie pomyślała, że moim kolegom po takim komentarzom może być przykro. To jest zagorzała przeciwniczka Francuzów, Niemców, wyzywa ich od flejtuchów, głupców, niewierzących i takie komentarze w stylu Nie bierzcie sobie za mężów Francuzów, bo to skąpcy i brudasy. Gwał psychiczny po każdej łacinie po prostu. A częśc ludzi wykładających, to zakłamami, kłamliwi, dwulicowi głupki, żyją w sowim intelektualistycznym świecie. sa indywidualistami, a próby kontaktu z nimi są nie możliwe.
To,co napisałaś zgadza się od początku do końca.Wiele osób planuje nawet na nią zamach :) No,ale jakoś trzeba przeżyć tą łacine.Nic nie poradzimy na osoby,które mają regularnie prane mózgi przez Radio Maryja.Ja po prostu zaciskam zęby.Nie chciałabym wylecieć przez łacine :D A jeśli ściąganie na łacinie tym grozi,to co dopiero odezwanie się na tak drażliwe tematy,a co gorsza jakiekolwiek sprzeciwienie się.. Bałabym się nawet odezwać,że głosowalam na Tuska :P
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 55
poprzednia |