Zgadzam się z przedmówcą: grunt, to opanować wymowę, reszta nie jest bardzo trudna, a ze słownictwem, znając włoski, poradzisz sobie bez problemu. Fonetykę trzeba po prostu poćwiczyć, nauczyć się rozróżniać w mowie głoski, które z początku mogą wydawać się identyczne. Polecam znaleźć jakiegoś wykwalifikowanego nauczyciela francuskiego (ale niekoniecznie Francuza, bo oni są dobrzy w praktyce - poza naleciałościami regionalnymi, które są obecne nawet w Paryżu - nie przodują natomiast w tłumaczeniu wymowy, co jest zresztą naturalne bo oni się francuskiego z książek nie uczyli...). Najpierw opanuj teoretyczne podstawy (typu "nazywam się blabla, mam blabla lat, lubię blabla, śpiewać i grać na gitarze"), żeby mieć na czym pracować, tzn. żebyś umiała wymowę zastosować w praktyce, później dobrze jest przysiąść z kimś kto się na tym zna. NOTA BENE: polecam naukę wymowy w oparciu o API, międzynarodowy alfabet fonetyczny, stosowany do transkrypcji fonetycznej wyrazów w wielu słownikach, w ten sposób nie będziesz musiała pytać nikogo za każdym razem jak się co wymawia, po prostu zajrzysz do słownika i się dowiesz sama. A dla pocieszenia powiem, że wymowa francuska, pomimo że w wykonaniu nie jest (początkowo) łatwa, to jej zapis jest bardzo regularny tzn. można jedną głoskę zapisać na wiele sposobów, ale jedna zbitka liter odpowiada w 99% przypadków tylko jednej wymowie (innymi słowy: trudno nieznany wyraz napisać ze słuchu, bo można go zwykle napisać na wiele sposobów, ale napisany wyraz, nawet jeśli go nie znasz, przeczytasz bez problemu).
Pozdrawiam i życzę motywacji w nauce,
Mateusz