stypendium we Francji

Temat przeniesiony do archwium.
Zostalam przyjeta na studia we Francji i jestem w trakcie starania sie o przyznanie stypendium (wiem, ze termin uplynal z koncem kwietnia, ale w crus poinformowano mnie ze jeszcze jest szansa ;)).
Staram sie o pryznanie burse sur critères sociaux. Wymaga sie ode mnie zalaczenia l'avis fiscal (wykaz dochodów rodzicow za rok 2009). Czy powinnam zatem zalaczyc zeznanie podatkowe rodzicow (PIT) i czy konieczne jest posiadanie tlumaczenia wykonanego przez tlumacza przysieglego owego dokumentu (zeznanie podatkowe, ktore posiadaja moi rodzice jest bez zadnych pieczatek, ot zwykly dokument), czy tez moge przetlumaczyc to sama zamieszczajac na koncu 'attestation sur l'honneur' o zgodnosci z oryginalem?

Przepraszam, za chaotyczna wiadomosc, ale troche sie w tym wszystkim juz gubie. Jesli ktos byl w podobnej sytuacji bede bardzo wdzieczna za wszelkie rady.....
hej! ja musiałam mieć wszytskie dokumenty przetłumaczone (przez tł przysięgłego). na końcu całej procedury dowiedziałam się, żeby dostać bourse musiałam być min rok we Fr! (na szczęscie byłam...) być może w Twojej sytuacji będzie inaczej i nie będziesz musiała zaswiadczać, że jestes na terenie Fr od min roku, wydaje mi się, że to bardzo mocno zależy od crousu który examinuje Twoje dossier (ja miałam wspaniałe przeboje z crousem w Lyonie).

nie wiem jak bedzie w przypadku gdy np masz swoj własny nr NIP, bo rozliczalas sie sama... może warto przygotowac tez au cas ou swoj wlasny PIT (jesli takowy posiadasz), w tym wypadku nie podlegasz pod rodzicow.... bo np na naszym polskim rozliczeniu wydaje mi się, że nigdzie nie widnieje, że jestes en charge swoich rodziców ... hmmm a może lepiej nie komplikować hehe ;-) nie chcę katastrofizowac, ale warto być przygotowanym na "dosyłanie kolejnych dokumentów"... w każdym razie tłumacza pol-fr znajdziesz w każdym większym miescie i wcale nie musi być on dużo droższy niż w PL.

Szczere POWODZENIA!
Dziekuje.
Z udokumentowaniem rocznego pobytu nie bede miala problemu (przynajmniej z tym....).
Pytalam o mozliwosc przedstawienia swoich dochodow (przyslugiwalby mi wtedy wyzszy echelon), ale dowiedzialam sie, ze jesli nie posiadam meza badz dziecka to podlegam pod rodzicow i koniec.
Zastanawiam sie nad sensem tlumaczenia zeznania podatkowego przez tlumacza przysieglego, bo jest to zwykly wydruk, bez pieczatek i innych bajerow (oryginal jest w US) i taki dokument nawet przetlumaczony moze sie wydac malo wiarygodny... . Moze urzedy skarbowe wydaja jakes zaswiadczenia o uzyskanych dochodach, najlepiej na drukach wielojezycznych (ehhh marzenia....).
Pozdrawiam ze Strasburga
edytowany przez tamora: 25 wrz 2011
Moze ktos, z szanownego kregu forumowiczow, orientuje sie w jaki sposob mozna potwierdzic posiadanie rodzenstwa (mam na mysli jakis latwo dostepny dokument)?
zaswiadczenie ze szkoly ,legitmacja szkolna
W tym celu służy akt urodzenia, oczywiście nie ma różnicy czy jest to oryginał czy odpis, taki dokument można otrzymać w Urzędzie Stanu Cywilnego.
A co do dochodów i zaświadczeń to Urząd Skarbowy wydaje takie zaświadczenia na żądanie. Trzeba u nich wypełnić odpowiedni formularz. Taki formularz składa się w Urzędzie i czeka się na jego wydanie do kliku dni roboczych, więc warto się z tym pospieszyć i jest to dokument wiarygodny. Sama dostaję stypendium, ale w Polsce i wiem, że wyłącznie takie dokumenty są gdziekolwiek honorowane. A odnośnie aktu urodzenia to tak jak pisałam otrzymuje się go w Urzędzie Stanu Cywilnego, oczywiście także po wypełnieniu odpowiedniego formularza, ale tę sprawę załatwia się "od ręki", ponieważ dokumenty te są zapisane w komputerach i wystarczy je wydrukować. W tym przypadku, z tego co się orientuję, także tylko taki dokument jest honorowany. Mam nadzieję, że pomogłam.
Jeszcze zapomniałam dodać, co do aktu urodzenia, to można najpierw sprawdzić w domowych szufladach czy jakiś się tam nie pałęta. Wydanie dokumentów, zarówno odpisu aktu jak i zaświadczenia w US jest darmowe, więc nie trzeba się niczego obawiać.
W tej chwili nie trzeba tłumaczyć dokumentów. Miesiąc temu miałam pobierany akt urodzenia i był on w kilku językach ( na pewno po polsku, angielsku i francusku). Wydają go bezpłatnie w USC od ręki, jeżeli pobieramy go do szkoły lub pracy. Wystarczy poprosić o akt urodzenia na druku europejskim.
Cytat:
Jeszcze zapomniałam dodać, co do aktu urodzenia, to można najpierw sprawdzić w domowych szufladach czy jakiś się tam nie pałęta.

Warto jednak zerknąć na datę wydania, bo we Francji często się zdarza, że wymagają dokumentów z aktualną datą, tzn. nie starszych niż 3 miesiące.
dalej bede obstawac przy swoim gdyz jak twoja siostra ma 20 lat i uczy sie jeszcze to niestety akt urodzenia nie poswiadczy ze chodzi do szkoly stad potrzebny bedzie inny dokument potwierdzajacy jej statut ucznia
Cytat: Poupinette
Cytat:
Jeszcze zapomniałam dodać, co do aktu urodzenia, to można najpierw sprawdzić w domowych szufladach czy jakiś się tam nie pałęta.

Warto jednak zerknąć na datę wydania, bo we Francji często się zdarza, że wymagają dokumentów z aktualną datą, tzn. nie starszych niż 3 miesiące.

Tego nie wiedziałam, ale faktycznie masz rację, bo ludzie przecież nie żyją wiecznie, a aktu zgonu można nie dostarczyć... Lepiej w takim razie zadbać o to, by akt urodzenia był aktualny.
Cytat: nieboska
dalej bede obstawac przy swoim gdyz jak twoja siostra ma 20 lat i uczy sie jeszcze to niestety akt urodzenia nie poswiadczy ze chodzi do szkoly stad potrzebny bedzie inny dokument potwierdzajacy jej statut ucznia

Ja nie mam zamiaru sprzeczać się w tej kwestii, bo wiem że masz rację, wtedy jednak potrzebne jest zaświadczenie ze szkoły, legitymacja w tym przypadku nic nie da. Tamora prosiła jednak o wskazanie dokumentu, który może potwierdzić posiadanie rodzeństwa, więc wtedy wystarczy akt urodzenia, tylko w przypadku, kiedy to rodzeństwo jest pełnoletnie i nadal pobiera naukę wymaga się zaświadczenia ze szkoły.
Witam! a czy ktoś z Was orientuje się, czy warunek minimum rocznego pobytu we francji moze byc wziety pod uwage jeśli był to pobyt na erasmusie? Pozdrawiam Kasia
ja dostalam stypendium przedstawiajac polskiego pita, udowodnilam przelicznik zl--->euro, pan popytal mnie, czy jestem dobrze zaklimatyzowana we Francji i tyle :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia