firma jj communication

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 1122
poprzednia |
hej, mam pytanie, czy ktoś z Was wyjeżdżał do pracy w zawodzie fizjoterapeuty z firmą JJ communication? Załatwiam teraz taki wyjazd i to jest jedna z firm, która szuka pracy we Francji.
Dzięki za odpowiedz Marta
jestem w podobnej sutuacji tez załatwiam praca przez JJ communication cieżko jest cokolwiek na ich temat znaleźć w necie. Jesli ktos cos wie, przechodził tą całą rekrutacje to prosze o kontakt albo jakies info na forum.
witam,
nie wiem jak z załatwianiem pracy bo nie znam tej firmy od tej strony ale moja siostra chodziła do nich na kurs z francuskiego medycznego i była bardzo zadowolona. Mówiła że generalnie zajmują sie współpracą z francją i mają tam duże kontakty
a macie jakies namiary na ta firme ja tez szukam pracy
myślę że jeśli wpiszesz w necie JJ Communication to powinno znaleźć firmę i tam są informacje o pracy.
No ja też za wiele nie znalazłam, dlatego się martwię, ale postanowiłam zaryzykować podpisuję teraz umowę i będę czekała.
Witam,

Ja bym jednak nie ryzykował... Firma JJ Communication nie jest jedyną, która organizuje kursy j.francuskiego i propopnuje warunki podobne do tych przedstawianych przez inne firmy. Wolę jak coś wiem o firmie z którą mam wyjechać, a wiadomo nie od dziś, że fora są jednym zlepszych źródeł informacji. Poza tym jeśli nic nie można znaleźć na temat JJ communication to może to świadczyć o tym, że firma istnieje od niedawna i co za tym idzie nie chce mi się wierzyć w jej duże kontakty we Francji, bo na te pracuje się często latami.
Pozdrawiam i szukam szczęścia gdzie indziej.

Paweł.
www.ujk.edu.pl
tu m.in są informacje o stażach dla fizjoterapeutów organizowanych przez firmę JJ Communication.
Tak naprawde dla kandydata wyjazd przez agencje pracy nie jest ryzykiem jeśli uwaznie przeczyta się umowę: przecież obowiązuje obie strony, i oferta pracy musi się zgadzać z obietnicami.
Nie znam firmy JJ Communication ale znam firmę exterea która jest założona przez ludzi ze służb specjalnych, i to raczej jest dla mnie nie do zaakceptowania. Jest jeszcze MB Consulting, ale tylko dla tych którzy już znają francuski, a tych nie ma za wielu.
jestem już po kursie z jj communication. polecam. teraz czekam na wyjazd do francji. ma to byc jakos w marcu. ale poznałem ludzi którzy znają osoby które wyjechały przez tą firmę do francji i słyczałem same pozytywy.
hej ja tez bylam na kursie w jj comuincation bo wybieram sie do Francji do pracy :) bardzo polecam ta firme!!! milo sympatycznie a to o to chyba chodzi zeby nauczyc sie j .francuskiego (podstawy) w ciagu miesiaca, a teraz to juz czekam tylko na wyjazd pozdrawiam
Witam. Jestem po kursie listopadowym w JJ Comunication. Sam kurs jest dopasowany w 100% dla ludzi którzy chca sie nauczyc i wyjechac do Francji do pracy. Kadra i to w jaki sposób ucza jest naprawde na bardzo wysokim poziomie. Każdy ma wiele do zyczenia ale wiem jedno kto pojdzie załowac nie bedzie. Polecam wam wszystkim i pozdrawiam.
Wyjechał juz ktos do francji z listopadowego kursu??
ja teraz właśnie podpisuje i będę czekał na kurs w Krakowie. A Ci co już są po kursie wyjechaliście już? Jak długo czekaliście na wyjazd? A sam kurs jaki był i metoda nauki tego języka? Ostatni wpis z kwietnia, mam nadzieję że ktoś tu jeszcze zagląda i coś napisze...
ja także czekam na kurs językowy więc przyłączam się do prośby o jakieś informacje(czy już wyjechaliście, jak jest, czy firma się wywiązała, ile macie na rękę, gdzie trafiliście itp.)
emanuel a wiesz już kiedy jest kurs w listopadzie czy w styczniu?
Kurs z tego co wiem ma być jednak w styczniu, dzwoniłem do firmy i tak mi powiedziano.Znasz może kogoś kto już wyjechał z tej firmy?
osobiście nie znam, ale słyszałem, że Ci co wyjechali to nie narzekają i są zadowoleni. na pewno ważne jest gdzie się trafi itd. więc grunt to pozytywne myślenie i chęci do nauki/rozwoju a na pewno będzie dobrze :)
witajcie, zafascynowani wielką Francją :) Jestem po kursie w JJC i powiem tak: kurs bardzo fajny, intensywny i można się sporo nauczyć. Ludzie w firmie bardzo fajni, ogólne warunki też spoko, więc z punktu widzenia szkolenia językowego bardzo wszystkim polecam! Ale teraz przejdźmy do tej mniej zabawnej części, czyli papierologii i domniemanej ogromnej liczby wolnych posad dla kine we Francji. Po pierwsze, nikt nic nie wie na temat wydawania zaświadczeń zezwalających na pracę we Fr., a to dlatego, że praktycznie od miesiąca wszystko się pozmieniało, tzn. że nie ma już tylko jednego punktu wydawania tych papierów, tylko jest ich 22!!!...ale...to nie oznacza, że teraz wszystko toczy się w błyskawicznym tempie. Wcześniej był punkt w Paryżu, były dwie osoby, z których jedna strasznie się guzdrała, a druga załatwiała wszystko w miarę normalnym tempie, teraz nikt nic nie wie i na wszystko trzeba czekać i żyć w niepewności. Jeżeli chodzi z kolei o pracę w zawodzie...nie liczcie na szybki wyjazd, jest to raczej nie możliwe, chociaż jeden z moich znajomych z kursu, dostał już w trakcie jego trwania bardzo-bardzo dobrą ofertę, po rozmowie przez skypea z patronem kine z tego szpitala został przyjęty i zaraz zaczyna pracę, więc jest mała nadzieja. Jednak bardzo wiele osób czeka już długo na swoją kolej i nic nie zapowiada wyjazdu.

Co jeszcze powinniście wiedzieć to to, żeby przypadkiem nie próbować współpracy z Extereą, to cwaniaczki i po prostu nie warto sobie psuć nerwów. Za pobyt w Krakowie musicie sami płacić (w Exterei), chociaż po kursie oddają wam 500 zł! , ale jak nie narobicie szkód w mieszkaniu :D, w JJC nie musicie się niczym martwić, no poza jedzeniem i tym, żeby się uczyć. Kurs w Exterei jest bardzo stresujący i słabo prowadzony i wielu moich znajomych wyjechało za pomocą nich do Francji (2 lata temu jak wszystko się zaczynało) i praktycznie nikt nie był zadowolony. Wszyscy poprzenosili się zaraz po zakończeniu kontraktu na lepsze warunki. Z JJC narazie nikt z moich znajomych nie ma problemu we Francji, więc zdecydowanie polecam tą firmę.

Zarobki w obu agencjach tj. Exte i JJC w umowie są ustalone na min. 1300 Euro, ale nie znam nikogo, kto by dostał taką niską ofertę; jest to po prostu minimum ustawowe.

Kontrakt na 12 miesięcy, po jego wypełnieniu, czyli przetrwaniu w szpitalu przez rok, umowa zostaje rozwiązana i możecie żyć i pracować na własną rękę. Uwaga, uwaga :) nie jest też tak, że sobie wyjedziecie do szpitala i jest wszystko pięknie. Po pierwsze jest okres próbny, którego jak się nie przejdzie, wracacie do Polski, chociaż zdarzyło się to chyba tylko raz w JJC (ale zawsze możecie być tymi następnymi :D [żarcik-wytłumaczenie dla tych bez poczucia humoru]). Jak przejdziecie okres próbny, to po 30 dniach trzeba przejść kurs językowy i zarejestrować się we Francuskim urzędzie (nie wiem jakim), oni nadają wam jakiś specjalny numer i dopiero od tej pory jesteście oficjalnymi pracownikami służby zdrowia we Francji (nie będę się szerzej rozpisywał na ten temat , bo mogę coś pomieszać, a tego nikt by pewnie nie chciał).

W sumie to nie wiem co tu napisałem, bo nie chce mi się tego czytać, ale jakby było coś bez sensu, to piszcie do mnie na maila, albo zadawajcie pytania na forum, będę je odwiedzał od czasu do czasu i wpisywał nowe info. jak będziecie chcieli.

Salut!
Hej
Ja tez zastanawiam się nad tą firmą, ale chciałabym raczej na początek pojechać do jakiejś termy, nie wiecie czy ta firma oferuje również kontrakty sezonowe? i zastanawiam się dlaczego nie odzywa się jeszcze nikt z tych co wyjechali przez ta firmę:/
Hej. JJC nie oferuje wyjazdów w termy. MB Consulting z Paryża oferuje wyjazdy w termy, ale nabór zaczyna się mniej więcej luty-marzec. Plus musisz znać francuski. Poza tym nikt kto wyjechał nie będzie się tutaj rozpisywał. Mają swoje powody...wiem bo mam we Francji sporo znajomych kine.
tzn jakie powody...?
Czyli z firmą jj communications podsumowując można jechać tylko do szpitala?
Jestem na styczniowym kursie i błagam niech odezwie się ktoś, kto już wyjechał z tą firmą. Co może o niej powiedzieć, czy warto......
Czesc wszystkim! Ja jestem prawie 6 miesiecy we francji dzieki JJC. Polecam goraco bo Joanna na prawde profesjonalnie podchodzi do rzeczy. Jak macie jakies pytania to piszcie, postaram sie odpowiedziec na wszystkie. Pozdrawiam
Do mishkoltz.
Witam,ma do Ciebie klika pytań. Ile czekałeś na wyjazd(od momentu podpisania umowy z jjcommunication),ile wszystko trwało, możesz napisać jak wyglądało to w twoim przypadku oraz znajomych z kursu,ja czekam na kurs językowy. Ile wyciągasz na rękę?Gdzie trafiłeś(miasto i placówka)i jak się tam pracuje?Jak tam traktują Polaków?Ile wydajesz na miesiąc(zakwaterowanie, wyżywienie itp.), no i ogólnie napisz jak Ci się żyje jako fizjo we Francji, z góry dzięki, pozdro.
Witam wszystkich...miłośników Francji mniejszych i większych;-) również zastanawiam się od jakiegoś czasu nad wyjazdem do Francji. Rozpatruję wybór między Exterea, a JJC. Czytając fora totalnie sie zagubiłam i już nie wiem, który wybór będzie bezpieczniejszy. Znalazłam sporo wypowiedzi osób, które współpracowały z Exterea, natomiast niewiele wypowiada się na temat wyjazdu dzięku JJC. I tu prośba do mishkoltz o więcej informacji na temat Twojej współpracy z JJC. Z góry Ci bardzo dziękuję. Pozdrawiam i do kolejnego razu...
Po zakonczeniu kursu nie cale 2 miesiace na atest mojego dyplomu, pozniej na rozmowie z pracodawca ustalilismy ze za miesiac przyjade, wiec w moim przypadku 3 miesiace od zakonczenia kursu. W odstepie miesiaca/ dwuch 3 kolejnych znajomych przyjechalo do francji.
Na reke dostaje okolo 1500 nie place za mieszkanie ale mieszkam ze studentami, ktorzy przyjezdzaja tu na praktyki. Mam swoj pokoj ale kuchnia, lazienka i kibelek sa koedukacyjne.
Trafilem do Centre de Readaptation Specialise St-Luc w Niderviller, Jest to placowka usytuowana w lesie przy malowniczym malym zamku Chateau de carrieres. W zamku znajduje sie administracja, obok jest przychodnia i szpital. Ja pracuje w szpitalu, gdzie mam swoja sale do rehabilitacji i biuro. Moje mieszkanie jest na pierwszym pietrze przychodni wiec do pracy chodze w klapkach;)
Do zycia tu trzeba sie przyzwyczaic bo jest troche inaczej niz w Polsce. Jesli chodzi o to jak mnie tu traktuja to nie narzekam, bo jest super. Nie planuje powrotu do kraju.
Jesli chodzi o JJ Communication to szczerze ploecam, bo nie jest to firma, ktorej zalezy tylko na podpisaniu z wami umowy, a po wyjezdzie do Francji nie zostajesci sami. Sam kilka krotnie kontaktowalem sie z Joanna jak mialem jakies watpliwosci.
Jak o czyms zapomnialem to piszcie na pewno odpisze.
Witam, ja podobnie jak mishkoltz wyjechałam do Francji za pośrednictwem firmy JJ Communication.
2,5 miesiąca po kursie dostałam ofertę pracy, dwa dni później autoryzacje dyplomu...w tym samym tygodniu miałam rozmowę z pracodawcą i dwa tyg póżniej byłam juz we francji. Wszystko zgodnie z umową, pełen profesjonalizm!! mogę gorąco polecić!!!mieszkam już 5 miesięcy tutaj i do tej pory mam kontakt z Joanną, która zawsze służy pomocą...moja placówka to Centre Hospitalier de Belfort-Montbéliard. jeśli macie jakieś pytania chętnie na nie odpowiem...
pozdrawiam, ciebie też Miszel










Hej, ja mam jeszcze pytanie. Czy naprawdę nie ma znaczenia cz jedzie się na dyplomie z licencjatu czy z magistra?, jak to tam wygląda, czy dostaje się lepszą pracę?większe wynagrodzenie?Pytam ponieważ każdy mówi że nie ma znaczenia ale są agencję które pośredniczą w werbowaniu do pracy tylko magistrów fizjoterapii. Mam dyplom ale papiery będę miał wystawione na licencjat bo dyplom mgr. dostałem później. Drugie pytanie to ile wam idzie miesięcznie na życie?




We Francji niema magistra fizjoterapii wiec dostaniesz papiery jak licencjat. Tez mnie to niepokoilo przed wyjazdem. Dopiero na miejscu mozesz sie pochwalic ze jestes master kine. Niestety z tego co wiem to nie wplynie to na twoje zarobki przynajmniej na poczatku.
Jesli chodzi o to ile sie wydaje na zycie to wszystko zalezy jak zyjesz i za co musisz placic. Duzo zalezy jaka oferta Ci sie trafi, jakie beda warunki oferty.
Pozdrawiam
okres próbny trwa tutaj 2 lub 3 miesiąc, w czasie okresu próbnego dostajesz najniższą krajową tutaj we Francji czyli 1300e na rękę najczęściej nie płacisz wtedy za mieszkanie...po okresie próbnym nie ma żadnego egzaminu z języka!!po prostu dostajesz większe wynagrodzenie, jeżeli zdecydujesz się zostać waha się ono miedzy 16[tel]e.Po okresie próbnym trzeba załatwić sobie nr ADELI(odpowiednik naszego NIPu)dostajesz go na miejscu w stolicy regionu.Oprócz tego jest jeszcze jeden nr(dotyczy wszystkich zawodów medycznych) za który niestety są dosyć wysokie składki roczne(ja do teraz nie mam tego nr!)Ważna jest też karta zdrowia bez której nie kupisz antybiotyku w aptece i nie masz zniżek u lekarza(dosyć istotne bo wizyty są stosunkowo drogie)...w tym już pomaga pracodawca!!! Koszt wynajęcia mieszkania to 330e(najniższy czynsz)+ogrzewanie, które najczęściej jest elektryczne(płaci się co dwa miesiące w zależności od zużycia 30-60e)do tego dochodzą koszty, związane z wynajmowaniem mieszkania przez firmy(inaczej tutaj nie wynajmiesz)czyli jednorazowo jeden czynsz+(który dostajesz z powrotem,gdy się wyprowadzasz)no i zarobek dla firmy(w zależności od ceny wynajmu mieszkania od 220e-...)umowę podpisuje się na 3 lata to standard!ceny w sklepach produktów spożywczych są porównywalne do cen w Polsce!...
internet 30e miesięcznie, kino4-5e, basen 5-6e, piwo w knajpie od 3,5e(za maleństwo)do 6e(za normalne rozmiary)teatr 20-22e, restauracja 20-25e...na wszystko wystarcza i można zaoszczędzić przy tym...
A orientujecie się może jakie kobiece zawody są poszukiwane we fr. Chodzi o to że po okresie próbnym chciałbym ściągnąć moją dziewczynę, tylko że ona ma studia po których nie znajdzie zatrudnienia we fr. Ona zna komunikatywny francuski i chce iś na jakiś kurs tylko do końca nie wie jaki.Czy orientujecie się jak to wygląda?pozdro
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 1122
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie